👷 Wpis w trakcie tworzenia! 🛠️
Na co dzień używam systemów operacyjnych bazujących na szeroko rozumianym Uni*ksie.
macOS, FreeBSD, Linux.
Nie dotyczą mnie więc pewne ograniczenia systemu Windows.
Ale mozaika wiąże się z dużą liczbą plików i zaczyna być problem.
Postanowiłem zasiąść do komputera z Windowsem, wrzucić na dysk mozaikę z > 20248 plików i coś z tym zrobić. Ogarnąć temat.
Zapraszam za czas jakiś na koniec wpisu - tam będzie część poświęcona Windows.
Wstęp
Seestar S50 to teleskop o ogniskowej około 250 mm i średnicy obiektywu/zwierciadła 50 mm, którego kadr obejmuje Księżyc w pełni i, co oczywiste, tarczę Słońca.
Mozaika w aplikacji Seestara
A gdybym chciał uzyskać większe pole widzenia? Aplikacja do obsługi Seestara umożliwia wykonanie mozaik. W samej aplikacji można maksymalnie uzyskać kadr x2, czyli 4 standardowe kadry Seestara S50.

Klikamy Frame, wybieramy powiększenie i na skali zmieniamy rozmiar.

Jak widać, rekomendowany czas większył się z 22 minut do 2h i 51 minut, czyli ponad siedmiokrotnie.
Można także obrócić kadr (–90°-90°)

Zaletą takiego rozwiązania jest to, że robi się samo, ale ja zauważyłem, że w takim trybie efektywność rejestrowania klatek spada z 75-85% w trybie normalnym do 45-50% w trybie mozaiki.
Poza tym, przy kolejnym rozpoczęciu smażenia Seestar zaczyna wszystko od nowa.
Plan i panele
Dlatego proponuję inny sposób — niekoniecznie łatwiejszy, ale mogący przynieść satysfakcję i bez ograniczeń wielkości… No, może poza wielkością wolnego miejsca na dysku.
Robię samodzielnie mozaikę jako plan. Kilka kadrów, jako zachodzące na siebie (na zakładkę) panele — tak, aby częściowo się pokrywały (10-15%).

Lub tak.
Ustawiając kolejność idąc od zachodu do wschodu.

Po pierwszej sesji warto sprawdzić w Sirilu, korzystając ze skryptu Maćka do mozaiki lub ze skryptu Naztronomy, czy wszystko się pokrywa.
WAŻNE!
Pamiętaj, że czym więcej paneli, tym więcej miejsca na dysku jest potrzebne do stackowania. U mnie, przy Ameryce i Pelikanie, było to około 350 GiB.
Rzecz jasna, po pierwszej sesji obraz nie będzie zbyt piękny, ale pozwoli zobaczyć, czy nie brakuje pokrycia.
Po kilku sesjach warto sprawdzić, co trzeba dopalić, bo miejsca łączenia zawierają więcej materiału.
W czerwcu tego roku pokusiłem się o taką mozaikę:

Uprzedzając ewentualne pytania:
- kadry się nie pokrywają ponieważ screenshot robiony był przy wyłączonym teleskopie. Po włączeniu wszystko się pokryje.
WAŻNE!
Mozaikę oraz jej poszczególne kadry ustawiaj przy włączonym teleskopie i sparowanym z telefonem/tabletem!
- Pierwszy kadr IC 5070 ma dłuższy czas naświetlania ponieważ jest ciemniejszym obiektem.
Pierwsze efekty nie były zbyta zachęcające, tak wyglądało to po zebraniu około 1200 klatek (no to średnio wychodzi po 150 na panel, czyli niewiele, bo to raptem 50 minut przy naświetlaniu 20 sekund).


Ja, po każdej nocnej sesji, sprawdzałem co mniej więcej wychodzi i na bieżąco modyfikowałem plan skracając lub wydłużając czas zbierania materiału dla poszczególnych kadrów.
Niestety, ta metoda powoduje, że nie uniknie się gradientów, przepaleń, niedopaleń itp. To wszystko trzeba ręcznie modyfikować w Sirilu lub później na przykład w Lightroomie.
Po zebraniu i złożeniu 3814 klatek po 20 sekund i 1194 klatek po 10 sekund całość prezentuje się mniej więcej tak.
Rozdzielczość oryginału to 4278×3187 pikseli, visual field – 2.8×2.1°.

Nie jest to jakiś wybitny obraz, ale robiony z balkonu, przez siatkę dla kotów, przy miejskim oświetleniu.
Windows
I tak mógłby się ten wpis zakończyć, gdyby nie system operacyjny Windows.
W systemie tym jest ograniczenie do 2048 plików, które mogą być otwarte jednocześnie przez program. W przypadku Sirila to dość istotny problem.
Przy klatach 10 sekund to 5h41 minut.
Przy klatach 20 sekund to 11h22 minuty.
Mało jak na mozaikę.
Wieczorem i w nocy myślałem, że skrypt Naztronomy – OSC może być rozwiązaniem problemu, ale po około dwóch godzinach okazało się, że również dotyczy go ograniczenie 2048 plików.
Trzeba więc wymyślić inny sposób. Oto dwie propozycje:
Naztronomy
Nie korzystam z tego skryptu, bo nie mam takiej potrzeby. 😉 Skrypty Maćka w większości przypadków po prostu działają.
Odpaliłem Sirila pod Windowsem, wrzuciłem 2645 plików fit. do katalogu light.
Uruchomiłem skrypt Naztronomy – Smart Telescope Preprocessing.
Wybieram właściwy teleskop
Max Filer per Batch może pozostać — 2000
Aby wszystko przebiegło szybko nie ustawiam dodatkowych parametrów.
Run
Przy 2645 plikach skrypt powinien wypluć 3 pliki:
- z pierwszej porcji (*batch_lights1.fit)
- z drugiej porcji (*batch_lights2.fit)
- złączony 1. i 2. plik — *batched.fit
Ten ostatni to nasza wynikowa mozaika składająca się z ponad 2048 plików.
Proste.
Dla ambitnych
Metoda dłuższa, trochę więcej klikania, ale mogąca przynieść więcej satysfakcji i być wstępem do prawdziwej astrofotografii. 😉
Panele
Rozdzielamy pliki *fit na panele i wrzucamy sobie do jakichś osobnych katalogów a następnie stakujemy każdy panel osobno a nazwę pliku wynikowego zmieniamy na, na przykład:
- mosaic_1.fit
- mosaic_2.fit
- mosaic_3.fit
- …
Wszystkie te pliki umieszczamy w katalogu głównym Sirla!
Sequence
Wchodzimy do zakładki Sequence i klikamy Serach Sequences.
Aby się upewnić, czy wszystkie pliki są uwzględnione w sekwencji można kliknąć Open Frame List.
Otwieramy Tools -> Astrometry -> Image Plate Solver…
Na samym dole zaznaczamy Solve whole sequence i klikamy OK.
Registration
Registration method: Apply Existing Registration
Registering x images of the x of the sequence: all
Framing method: maximum
Można kliknąć Estimate , żeby zobaczyć ile może zajmować plik wynikowy.
Następnie Go register i przechodzimy do
Stacking
Method: Average stacking with rejection
Normalization: Additive with scaling
Pixel rejection: no rejection
Weighting: None
Stacking result: ☑ Maximize framing
Start stacking
Część dla ambitnych sporządzona na podstawie https://siril.org/tutorials/mosaics/ i, rzecz jasna, nie ogranicza się do użytkowników Windows. 😉
Przemyślenia
Tak sobie pomyślałem, że w ten sposób można gotowe stacki z Seestara przerobić na sekwencję stacków i sobie nieco to wszystko uprościć albo na szybko sprawdzić, co mamy.
Materiał do przemyślenia
Stirlitz
